środa, 1 czerwca 2011

warsztaty paverpol

Nareszcie i ja mogłam zaprosić Beatkę, aby pokazała nam tajniki paverpolu.
Było nas trzy,
ja, Ania i Kasia która zaprosiła nas do swojego domu.
Spotkanie było fantastyczne, stół na którym mogłyśmy tworzyć
został ustawiony na podwórku, grzało słoneczko, był lekki wiaterek i śpiewały nam ptaszki.
Atmosfera była niesamowita.
i oto co stworzyłyśmy



to są kolczyki które posmarowałam paverpolem

mój wisiorek i broszka

moja pierwsza miska i figura
nasze figury i drobne elementy


nie tak dawno byłam na warsztatach koronki klockowej,
zrobiłam niewielką koroneczkę jako próbkę i ją tez posmarowałam paverpolem
wygląda rewelacyjnie.

3 komentarze:

  1. Irenko, ale fajnie wygląda ta figura w tym miejscu, na serwetce frywolnej, sama ubrana w koronki frywolne.
    Bardzo cieszę się, że tak fajnie wypadło nasze spotkanie, przy okazji sprawdziłyśmy i wiem, że i koronkę klockową można usztywnić paverpolem - dotychczas tego nie sprawdziłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No pięknie popracowałyście - paverpol jest super i myślę, że Ciebie Irenko również wciągnie. Ciekawe jak się spodoba Twoim włoskim Koleżankom - myślę, że będą zachwycone.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero niedawno trafiłam na blog Ataboh i dowiedziałam się o istnieniu paverpolu.
    Stworzyłyście przepiękne rzeczy a Twoja baletnica jest cudowna;)
    Z czego wykonuje się takie figurki czy jest w całości z paverpolu???

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do oglądania moich prac
i zostawienia śladu po swojej wizycie
w postaci komentarza.
Zapraszam ponownie.