Zrobiłam szal frywolitkowy.
Stwierdziłam jednak, że brakuje czegoś do kompletu
i dorobiłam do torebki aplikację.
Tak teraz wygląda komplet.
serdecznie zapraszam do oglądania moich prac
i zostawienia śladu po swojej wizycie w postaci komentarza.
Zapraszam ponownie.
No Irenko to teraz na królewski bal do Pałacu :)
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Niesamowite! Zbieram szczękę z podłogi!
OdpowiedzUsuńWow, fabulous way to show tatting off!
OdpowiedzUsuńPiękniutki komplecik. Oczu nie mogę od niego oderwać.
OdpowiedzUsuńNie wiem ,co napisać - jestem w szoku!!!! To jest dopiero dzieło!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
chyle czoła..........
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy. Miło popatrzeć. Ja dopiero zaczynam się uczyć i wątpię czy kiedykolwiek będę mogła pochwalić się takimi pięknymi pracami. Pozdrawiam Teresa
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję.
UsuńJa też tak kiedyś mówiłam, czyli jesteś na dobrej drodze.
Bo ćwiczenie czyni mistrza.
O, żesz! Ach, ju! I w ogóle, i w szczególe!
UsuńIreno, ale teraz bez zdjęcia szala i torebki "na ludziu" to się nie obejdzie. Bardzo prosimy! :)))
Ja też chcę na ludziu :)
UsuńCudo! Przepiękny komplet!
OdpowiedzUsuńBędzie też na właścicielce tylko musi przyjechać i dostać prezent.
OdpowiedzUsuńWitaj. Szal oglądałam z zainteresowaniem w czasie jego tworzenia. Ogromnie mi się podoba tym bardziej że również lubię ten motyw. Torebka jest prześliczna i chyba jeszcze dodała urody szalowi. Podziwiam cię za cierpliwe powtarzanie motywu, co na dłuższą metę jest "nudnawe" ale co za efekt!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkie twoje dokonania, dopracowane w każdym calu, i gamę różnych technik. Z całego serca zazdroszczę umiejętności w tworzeniu koronki
klockowej.
Przy okazji odwiedzin na blogu życzę zdrowia, radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku
Przepiękna ta torebka:)
OdpowiedzUsuń...ależ misterna robota...cudo...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń