Moja przygoda z drutami i z szydełkiem zaczęła się jakieś 42 lat temu.
Jak byłam na urlopie macierzyńskim to robiłam różne rzeczy dla rodziny.
Później jak zaczęła się praca i dom to druty i szydełko musiały niestety iść w kąt.
Natomiast jak zaczął się kryzys to znowu robiłam to co było potrzebne,
gdyż łatwiej było kupić jakąś włóczkę niż gotowy wyrób.
To co mi pozostało w domu z moich robótek.
Jakieś 15 lat temu zrobiłam sobie takie oto bluzeczki
dolna część na drutach, natomiast koronka szydełkiem
ja w tej bluzeczce
ta jest taka melanż
ta była pierwsza i jest biała
Obie bardzo ładne! Bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Witam!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam,że zostawiam komentarze tak rzadko,dzieci w taką pogode są nie do okiełznania.Siedzimy cały dzień w ogrodzie.Ale pamiętam i zagladam.....i podziwiam.Tworzysz naprawde sliczne rzeczy.
Bluzeczka urocza i Ty pięknie w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńBluzeczka piekna ale na tobie jest przepiekna i napewno niepowtarzalna a to lubię,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bluzeczki ,a i wzór na czasie.
OdpowiedzUsuńświetne bluzki, dobry pomysł na zestawienie drutów i szydełka
OdpowiedzUsuńObie śliczne i bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńEfektowne:)
OdpowiedzUsuń