piątek, 20 kwietnia 2012

Obrus frywolitkowy

Własnie skończyłam robić elementy frywolitkowe 
do takiego obrusa.
Kupiłam też obrus lniany w kolorze kremowym.
Jak wrócę do Italii to będę przyszywała 
aplikacje do obrusa.
Najpierw trzeba obrus zdekatyzować i wyprasować,
to samo trzeba zrobić z aplikacjami 
i dopiero można połączyć razem.


tak wyglądają położone na ławie

4 komentarze:

  1. Irenko zapowiada się cudowny obrus. Czekam na prezentację efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Frywolitkę podziwiam,bardzo podoba mi się pomysł na obrus.
    Niestety nie będe robiła frywolitki niech robią Ci co mją talent w tej dziedzinie.
    Może do koronki klockowej bedę miała więcej szczęścia... kołki juz przgotowane, wałek zamówiony do odbioru we wtorek.
    Dzisiaj byłam nawspomnianych targach agroturystycznych wyjazd zorganizowany był dla członków należących do Bazy Twórców.Wszystkie miejsca vyły obsadzone więc nie można było dobrać z zewnątrz. Dużo było sztuki kulinarnej, mniej (wtęcz mało) rękodzieła i oczywiści nic na temat koronek, frywolitki -było troche szydełka, gliny, przędzenia na kołowrotku no i filcowanie. Mało inspirujące.
    Podobno jest 10 wzorów ocalonych od zapomnienia - w poniedziałek dowiem się więcej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sei sempre bravissima, i tuoi lavori sono stupendi!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do oglądania moich prac
i zostawienia śladu po swojej wizycie
w postaci komentarza.
Zapraszam ponownie.