Obrus z koronką frywolitkową
trzeci bok 2-go rzędu jest już gotowy
tu są poprzednie zdjęcia
czekam z wielką niecierpliwością na koniec pracy.
Pozostaje mi jeszcze skończyć 2 rząd
jest to 9 x po 4 kwadraty czyli 36 kwadratów.
I jeszcze 2 rzędy wykończeniowe wewnętrzny i zewnętrzny
mam jeszcze ok 200 gram kordonka DMC Cebelia
czekam z wielką niecierpliwością na koniec pracy.
Pozostaje mi jeszcze skończyć 2 rząd
jest to 9 x po 4 kwadraty czyli 36 kwadratów.
I jeszcze 2 rzędy wykończeniowe wewnętrzny i zewnętrzny
mam jeszcze ok 200 gram kordonka DMC Cebelia
Serdecznie zapraszam do oglądania moich prac
i zostawienia śladu po swojej wizycie
w postaci komentarza.
Zapraszam ponownie.
Bardzo podobają mi się koroniki frywolitkowe, niestety nie potrafię ich robić :( pozostaje mi tylko podziwiać... obrus będzie śliczny... :)
OdpowiedzUsuńIrenko jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać na finał - choć i tak już wiem, że będzie niewiarygodnie piękny. I potem, jak już będzie gotów - w moim pojęciu powstanie problem. Schować w szafie? No za piękny! Pościelić na stół? I co? Spokojnie patrzeć, jak kapie na niego czerwony barszcz lub olej ze śledzi? Zgrrroza!
OdpowiedzUsuńno niestety taki obrus to tylko do dekoracji i jak to mówią Włosi "per bellezza"
UsuńNiestety jeszcze dużo pracy przede mną.
Podziwiam. Robisz piękne koronki. Czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam- Danka
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje koronki...chylę czoła bo nie umiem frywolitki...:)
OdpowiedzUsuń