następna parasolka,
ta jest przeznaczona dla Beatki, ponieważ napisała mi w komentarzu
"Jak zobaczyłam ten cudny parasol... to od razu zobaczyłam też damę, dla której nadałby się, ale czy ja potrafię zrobić parasol? Dame umiem..."
dlatego ta, bo nie jest przyklejona do stelaża i łatwiej mi będzie ja przewieść do Polski.
Parasolkę złoże, a przykrycie będzie obok, kordonek DMC 30 cieniowany zielony, zdjęcie nie oddaje faktycznych kolorów.
Mam nadzieję że spodoba się Damie.
Irenko jesteś wieeeelka, aż dreszcz mnie przeszedł gdy to przeczytałam, dziękuję ...
OdpowiedzUsuńO rety! Jesteście z Beatą duetem nie do pobicia! Parasolki są przepiękne! I już wyobrażam sobie, jak będzie pięknie się prezentować z damą autorstwa Beatki!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna ile ty pracy w to włożyłas super
OdpowiedzUsuńDama Beatki plus Twoja parasolka - cudny duet :-)
OdpowiedzUsuńPrawda? Ale będzie się działo...
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że nauczę się paverpolu i zdobię damę do mojej różowej parasolki.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń