wtorek, 29 marca 2011

elementy do pościeli

Właśnie dziś skończyłam ostatni element do pościeli, 
usztywniłam go ługą teraz musi wyschnąć i mogę przygotowywać do szycia.

Wiele osób na pewno zapyta dlaczego usztywniam,
Koronka klockowa jest bardzo wiotka i dlatego będzie mi łatwiej przyszywać do materiału, 
jak przyszyję muszę wyprać i ta tkanina z aplikacją powinna poleżeć w wodzie ok 2 godziny.
Później już normalnie suszenie i prasowanie, 
a kolejnym krokiem będzie wycinanie materiału spod elementu.
Takie wskazówki dostałam od Pani, która od 60 lat robi te rzeczy.
oczywiście cdn......
ale to trochę potrwa, bo jak na razie pogoda jest nie najlepsza 
i z praniem muszę poczekać na słońce.

7 komentarzy:

  1. Zajrzałam aby pełna podziwu nacieszyć oczy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie to wygląda,ciekawa jestem jak będzie wyglądać w całości:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja dziękuję za odwiedziny na moim blogu - makram szydełkowa w moim wykonaniu to tylko małe formy, raczej proste ażury, ale znam taką artystkę http://blogs.mail.ru/bk/nsazonova/ - można się zachłysnąć mnogością tych wszystkich splotów. Jakiś czas temu pisałam do Ciebie w sprawie pewnej chusty...francuskiej ;-) - jest gotowa.
    Pozdrawiam serdecznie i jestem bardzo ciekawa Twojej serwety makramowej

    OdpowiedzUsuń
  4. Koronki klockowe rewelacyjne. Zawsze mi się bardzo podobały, ale tego to się chyba już nie nauczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkim dziękuję za tak miłe komentarze,
    Wiki koronki klockowe wg mnie wcale nie są takie trudne jakby się wydawało.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do oglądania moich prac
i zostawienia śladu po swojej wizycie
w postaci komentarza.
Zapraszam ponownie.